Nasz cel: projektowanie i wykonanie papeterii ślubnej od zaproszeń, winietek, zawieszek na alkohol po plany stołów i księgi gości. Cechuje nas najwyższa jakość wykonania, dbałość o każdy szczegół, precyzja, duża dawka kreatywności, zaangażowanie i pasja tworzenia.
Firma powstała w 2007 roku. Słowo „Metier” pochodzi z języka francuskiego i oznacza rękodzieło.
Na początku działalności swoją uwagę skupiliśmy właśnie na ręcznie robionych zaproszeniach ślubnych. Z biegiem lat w naszej ofercie pojawiły się również produkty wykorzystujące projektowanie graficzne. Po inspiracje sięgamy do najnowszych trendów ślubnych obowiązujących na całym świecie.
Z przyjemnością zrealizujemy też każdy Wasz pomysł w ramach indywidualnego projektu.
Lubię przewracać kartki w zapisanym pomysłami kołonotatniku i gorące kolory morza egejskiego.
Nie lubię kiedy jest zimno… marzną mi wtedy dłonie i uciekają pomysły za którymi potem muszę biegać ;-)
Moja rola w firmie? Z namiętnością oddaję swoją duszę tworząc projekty, układy tekstu, dobieram czcionki, drukuję, dzwonię, zamawiam i nieustannie szukam inspiracji.
Marzę o tym aby mieć pracownię we wszystkich kolorach atłasowych tasiemek i zagrać duży koncert bębniarski.
W przyszłości będę miała drewniany domek (najwyżej zbuduję go z klocków).
Nigdy nie zamieniłabym czarnego kota na białego… Zawsze mogą być oba jednocześnie.
Ewelina – absolwentka filologii polskiej ze specjalnością komunikacja społeczna; studentka kulturoznawstwa i wiedzy o mediach.
Lubię symetrię.
Nie lubię się spóźniać, mówić o końcu świata (boję się go) i wstawać o świcie.
W firmie jestem odpowiedzialna za kontakt z klientem, wykonanie produktów oraz sprawy papierkowe (wszystkie faktury muszą być równo poukładane, terminowo powpisywane a rubryki we wszelkich formularzach uzupełnione). Jak potrzebna faktura to zwróć się do mnie. Pilnuję Agnieszki. Zamawiam, płacę i muszę pamietac o wszystkich terminach.
Marzę o rzeczach możliwych do spełnienia, bo przecież wszystko jest możliwe a wyobraźnię mam dużą…
W przyszłości będę najlepszą babcią na świecie. Zawsze chętna do spotkań towarzyskich oraz zawsze z rozpalonymi zdolnościami organizatorskimi.
Dwa czarne koty: Klakier i Gizmo (bracia)- czasami przeszkadzają nam w pracy domagając się głaskania i skacząc po klawiaturze. Kilka miesięcy temu pojawiły się nowe dwa koty: rudy Kaszisz i biało-czarny Marakas ;-)
Firma powstała w 2007 roku. Słowo „Metier” pochodzi z języka francuskiego i oznacza rękodzieło.
Na początku działalności swoją uwagę skupiliśmy właśnie na ręcznie robionych zaproszeniach ślubnych. Z biegiem lat w naszej ofercie pojawiły się również produkty wykorzystujące projektowanie graficzne. Po inspiracje sięgamy do najnowszych trendów ślubnych obowiązujących na całym świecie.
Z przyjemnością zrealizujemy też każdy Wasz pomysł w ramach indywidualnego projektu.
Zespół:
Aga - absolwentka informacji naukowej ze specjalnością edytorstwo i działalność wydawnicza, grafik komputerowy, opiekun artystyczny w grupie teatralnej Glutaminian Sodu z Olkusza (specjalista w obsesji na punkcie teatru cieni), gra na afrykańskich bębnach.Lubię przewracać kartki w zapisanym pomysłami kołonotatniku i gorące kolory morza egejskiego.
Nie lubię kiedy jest zimno… marzną mi wtedy dłonie i uciekają pomysły za którymi potem muszę biegać ;-)
Moja rola w firmie? Z namiętnością oddaję swoją duszę tworząc projekty, układy tekstu, dobieram czcionki, drukuję, dzwonię, zamawiam i nieustannie szukam inspiracji.
Marzę o tym aby mieć pracownię we wszystkich kolorach atłasowych tasiemek i zagrać duży koncert bębniarski.
W przyszłości będę miała drewniany domek (najwyżej zbuduję go z klocków).
Nigdy nie zamieniłabym czarnego kota na białego… Zawsze mogą być oba jednocześnie.
Ewelina – absolwentka filologii polskiej ze specjalnością komunikacja społeczna; studentka kulturoznawstwa i wiedzy o mediach.
Lubię symetrię.
Nie lubię się spóźniać, mówić o końcu świata (boję się go) i wstawać o świcie.
W firmie jestem odpowiedzialna za kontakt z klientem, wykonanie produktów oraz sprawy papierkowe (wszystkie faktury muszą być równo poukładane, terminowo powpisywane a rubryki we wszelkich formularzach uzupełnione). Jak potrzebna faktura to zwróć się do mnie. Pilnuję Agnieszki. Zamawiam, płacę i muszę pamietac o wszystkich terminach.
Marzę o rzeczach możliwych do spełnienia, bo przecież wszystko jest możliwe a wyobraźnię mam dużą…
W przyszłości będę najlepszą babcią na świecie. Zawsze chętna do spotkań towarzyskich oraz zawsze z rozpalonymi zdolnościami organizatorskimi.
Dwa czarne koty: Klakier i Gizmo (bracia)- czasami przeszkadzają nam w pracy domagając się głaskania i skacząc po klawiaturze. Kilka miesięcy temu pojawiły się nowe dwa koty: rudy Kaszisz i biało-czarny Marakas ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz